Początek meczu to zdecydowana przewaga naszej drużyny. Przy zagrywce Dawida Gruszczyńskiego wyszliśmy na 5-punktowe prowadzenie, a potem systematycznie powiększaliśmy przewagę. Wygraliśmy pewnie seta 25-18.
W drugiej partii chcieliśmy pójść za ciosem i przy zagrywce Mikołaja Miszczuka prowadziliśmy już 8-5. Potem zdecydowanie lepiej prezentowali się zawodnicy gospodarzy. Pod koniec zbliżyliśmy się do Aniołów na punkt, ale ostatecznie przegraliśmy partię 23-25.
Trzecią odsłonę rozpoczęliśmy od kilku punktów przewagi. Później było jednak zdecydowanie gorzej i coraz większą przewagę uzyskiwali gospodarze. Anioły pewnie wygrały partię 25-17.
W czwartej partii wydawało się, że coraz bliżej zwycięstwa w meczu są Anioły, które utrzymywały dwa punkty przewagi. Pod koniec seta dogoniliśmy jednak gospodarzy i okazaliśmy się minimalnie lepsi w grze na przewagi (29:27).
Tie-break był bardzo wyrównany, ale po skutecznym ataku Jana Króla wyszliśmy na prowadzenie 14-12. Drugą piłkę meczową udało nam się przekuć w zwycięstwo w całym meczu. Pokonaliśmy na inaugurację 3:2.
Anioły Toruń – REA BAS Białystok 2:3
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.